Do napędu tego modelu zakupiłem nowy silnik Evolution 8 cm3.
Pierwotnie planowałem montraż silnika Os Max 4cm3 jaki pozostał mi po sprzedaży Piper-a ale okazał się zbyt małą jednostką która prawie znikła pod ogromną maską Cessny.
Nowe łoże, nowy większy zbiornik i pierwsza kontrola ŚĆ po montażu silnika i przedniego podwozia - model leci na ogon. Silnik Evolution jest lżejszy niż Super Tiger 8 cm3 jak był w tym modelu wcześniej zabudowany a to wymusiło przygotowanie nowego miejsca na pakiet zasilający tj. relokację po zbiornik paliwa. Dzięki temu nie było konieczne stosowanie balstu na ogonie a model prawidłowo wyważył się samym pakietem 5 paluszków AA
Model został oblatany z malym stresem ale bez większych problemów - nie potwierdziła się obiegowa opinia, że modele f-my CM-Product źle latają.
Model jest spokojny w locie i nie sprawia żadnych problemów w pilotażu.
Nie lubi małej prędkości w skręcie na lotkach i można go przypadkowo przeciagnąć, może właśnie ta cecha jest dokuczliwa dla poczatkujacych modelarzy. Model jednak doskonale słuch ogona i z pewnym doświadczeniem daje się wyczuć ta niebezpieczna granica a samo latanie, startowanie, lądowanie jest bardziej niż prawidłowe.
Z pierwszego lotu, w którym zgasł nie całkiem jeszcze dotarty silnik zmontowałem mały filmik:
Kolejne loty pozwoliły poczuć prawdziwą przyjemność, model jest bardzo przyjazny w pilotowaniu i efektownie prezentuje się w locie. Silnik jest nieco kapryśny i nie łatwo się reguluje ale ma sporo mocy która postanowiłem spożytkować - zbudowałem do modelu pływaki.